czwartek, 10 października 2013

Spacer wieczorową porą.

Jako że Julia ma kłopoty z usiedzeniem w jednym miejscu dłużej niż 5 minut, wybrałyśmy się wczoraj na wieczorny spacer,:)

Spacer jak zwykle pełen niespodzianek. Już w pierwszych minutach po dojściu na miejsce pojawiła się... kupa:) (chciałam napisać, że się dziecko najzwyczajniej w świecie usrało ale podobno nie wypada;)) Muszę przyznać, że przewijanie Dziecka w miejscach publicznych, całkowicie nieprzystosowanych nie jest moim ulubionym zajęciem.

Zaraz po kupie piłka wpadła pomiędzy fontanny i Julia skończyła cała mokra. Krzyku, pisku było co niemiara. Dziecku się podobało, Mama również miała niezły ubaw;)

Na spacerze Julia w nowiusieńkim GreySky z maybe4baby. Nie wiem z czego ta bluza jest zrobiona ale jest genialna. W środku milutka, przyjemna w dotyku, fajnie wykonana. Jak tylko wzięłam do rąk, pomyślałam, że chciałabym taką samą:)

Zdjęć tyle, że się nie mogę zdecydować które wstawić:) jako, że było ciemno, a Dziecko ruchliwe dość znacznie, zdjęcia jakością nie rozpieszczają. Uczę się w każdym bądź razie:)






A tutaj zdjęcie najlepiej obrazujące prędkość z jaką się Julia poruszała. Okazała się, że to wszystko sprawka trzeciej nogi;)











5 komentarzy:

  1. super stylówka! boskie kolory, skąd czapa?
    ja zdjęć nocą nie potrafię niestety robić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! Czapa z Zary.
      mi jak widać też jeszcze nie wychodzą ale uczę się:)

      Usuń
  2. Marta dodaj 8 zdj od gory na Insta jest megaa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Julka jest śliczna, chciałabym mieć takie dziecko :D:*

    OdpowiedzUsuń